wtorek, 27 maja 2008

Niedzielna Wycieczka do Wrocławskiego ZOO cz.III



i ostatnia partia materiału;)

słodkie minki
a tu... słodki skarb;*

podobno.. najdłuższe rogi na świecie... hmmm.. ciekawe


obrażony osiołek;D


coraz rzadziej nosi mnie na barana... ;)
glaskalam bardzo tego konika fajnego
no właśnie...
znów rogi
zanik siateczki :)


To też z cała pewnością zdjęcie Tomka :) śliczne, prawda?
żubr jadł mi z ręki.. a później go głaskałam!!! choć nikomu innemu się nie dał... :)
te słonie tu fisiowały..
a ten był samotny...
bardzo mi sie spodobały mi te słonie... chyba najbardziej ;)
tuli, tuliiii
jak więzień;d


Mniam;*
Minka:)
minka:) hihih, fajowe minki robi...


Uwielbiam wycieczki z aniołkiem.. te wspólne jazdy są naprawdę boskie.. zawsze mamy co wspominać.. i wiele zdjęć.. :)

W tym zoo.. przy słoniach powiedziałam Tomkowi coś ważnego.. później, kiedy już wróciliśmy, on powiedział, że nigdy nie zapomni mojego wzroku, kiedy to mówiłam.. Nie zapomnimy tej rozmowy.. mojego wzroku.. nie zapomnę tego, jak mocno mnie po tym przytulił. Jestem pewna, że całe życie będziemy razem, że tylko on na zawsze... I ta świadomość jest piękna;* Jeszcze raz.. dziękuję, że Cię mam kochanie.

0 komentarze: